poniedziałek, 3 lutego 2014

To będzie piękny rok!



Na ten rok mam dość ambitne plany lekturowe i mam nadzieję, że te moje zapiski będą dla mnie źródłem motywacji. Chciałabym przeczytać 30 książek i dwie serie mangi. Może ten cel nie wydaje się czymś trudnym do osiągnięcia, ale niestety mam „nieregulowany czas pracy”, co w praktyce oznacza, że zdarza się, że nocki zarywam, żeby zdążyć ze zleceniem, a czasami mam wolne, nawet jeśli nie mam na to zbytniej ochoty. Ciężko jest mi ocenić, ile czasu będę mogła poświęcić książkom.

Zazwyczaj czytam, co mi akurat w ręce wpadnie, to na co mam w danym momencie ochotę, ale w tym roku postanowiłam troszkę bardziej się wysilić…

W skład szczęśliwej trzydziestki 2014 roku wejdą między innymi:

  •         co najmniej 2 książki w języku angielskim

  •         co najmniej 2 książki w języku niemieckim

(bo w jaki lepszy sposób można uczyć się języków i poprawiać styl wypowiedzi w tych językach?)

  •         co najmniej 2 książki związane z przekładem

  •         trylogia „Władcy pierścieni” i „Hobbit”

(ponieważ zabierałam się do Tolkiena kilka razy - bez większych sukcesów :( )

  •         2 książki z listy największych dzieł literatury światowej

  •         2 książki z listy największych dzieł literatury polskiej

Jeśli chodzi o mangę, zastanawiam się nad seriami Fillmetal Alchemist, Black Butler i Death Note.

Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć mój cel i że nie rozczaruję się książkami, po które sięgnę. W styczniu przeczytałam tylko „Sezon burz” Andrzeja Sapkowskiego, ale nie zrażam się, bo jestem w trakcie lektury kilku książek jednocześnie, tak, jestem niezdecydowana;) Jakby tego było mało zaczęłam dzisiaj czytać „Trafny wybór” J.K. Rowling, ale mam bardzo dobrą wymówkę. Biorę udział w maratonie! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz