poniedziałek, 10 lutego 2014

#AYearAThon - podsumowanie



Maraton Harry'ego Pottera/J.K. Rowling właśnie się skończył. Niestety nie udało mi się osiągnąć mojego celu, zabrakło mi czasu, ale zabawa była świetna i wreszcie znalazłam motywację, żeby poczytać trochę w języku niemieckim. :)

Założenie było takie, że przeczytam:
Trafny wybór
Harry Potter und der Stein der Weisen
Harry Potter und die Kammer des Schreckens
Niestety zdołałam przeczytać tylko dwie z trzech książek i zaledwie 80 stron „Komnaty tajemnic“, ale mimo to jestem zadowolona.

Dzięki temu, że wzięłam udział w tej zabawie, przeczytałam „Trafny wybór”, który trafił na półkę z moimi ulubionymi książkami. Wróciłam na chwilę do świata małego czarodzieja, czytając „Kamień filozoficzny", był to dziwny powrót. Kiedy pierwszy raz czytałam tę książkę, kończyłam już liceum, nie mogę więc powiedzieć, że to lektura z dzieciństwa, mimo wszystko miałam wrażenie, że podróżuję w czasie, obudziło to wiele wspomnień z tamtego okresu... Przy okazji dowiedziałam się również, że J.K. Rowling napisała w ramach akcji charytatywnej krótkie opowiadanie (prequel do Harry'ego Pottera), które z przyjemnością przeczytałam. Dałam się namówić grupie maratończyków na test osobowości – wyszło mi, że jestem Voldemortem <hahaha>. Mam nadzieję, że wszyscy się bawili tak dobrze jak ja.

Teraz, kiedy już maraton dobiegł końca, wrócę do porzuconych lektur. Na mojej półce z aktualnie czytanymi książkami znajduje się pierwszy tom Dzienników Mrożka, autobiografia Ozzyego Ozzbourna i „Doktor Sleep” Stephena Kinga, więc jest co czytać... Może jednak najpierw skończę "Komnatę tajemnic"? ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz